Odrolnienie działki – jak to zrobić i czy rzeczywiście warto?
Na rynku nieruchomości panuje drożyzna. Podwyżki nie omijają też segmentu gruntów. Działka budowlana to spory wydatek, którego trudno uniknąć, gdy marzymy o własnym domu. Wartość konkretnej parceli zależy nie tylko od wielkości czy położenia, ale też od jej przeznaczenia. Lokalny plan zagospodarowania przestrzennego to dokument określający rodzaje gruntów ze względu na ich cel. Grunty przeznaczone pod zabudowę są oczywiście najdroższe. Rozwiązaniem, które może przynieść oszczędności, jest zakup działki rolnej i zmiana jej charakteru na budowlaną. Procedura ta jest jednak droga i obarczona ryzykiem niepowodzenia.
Odrolnienie działki – co warto wiedzieć?
Na wstępie warto podkreślić, że działkę rolną o powierzchni do 1 hektara może kupić każdy. Większe grunty rolne mogą nabywać tylko osoby zajmujące się działalnością rolniczą. Hektar to jednak całkiem sporo i zdarza się, że inwestorzy decydują się na zakup takiego terenu z zamiarem postawienia na nim domu. Aby było to możliwe, należy zmienić typ gruntu. Najłatwiej zrobić to z działkami oznaczonymi jako nieużytki lub parcelami o najniższej klasie gruntu rolnego.
Gdy wybierzemy konkretną działkę, należy sprawdzić, czy jest ona objęta wspomnianym już lokalnym planem zagospodarowania przestrzennego. Nie wszystkie gminy go prowadzą, jeśli więc go nie ma, należy z wnioskiem o odrolnienie zgłosić się bezpośrednio do lokalnego urzędu. Gdy plan istnieje, sprawa może okazać się bardziej skomplikowana, ponieważ jego zmiana bywa czasochłonna i kosztowna. Warunki określa ustawa o ochronie gruntów rolnych. Jej głównym zadaniem jest kontrola nad gruntami, które są cenne dla rolnictwa. Jeśli nasza parcela jest właśnie tego rodzaju działką, proces odrolnienia może być wyjątkowo trudny lub nawet niemożliwy.
Ryzyko związane z odrolnieniem
Każdy inwestor, który poważnie myśli o kupnie i odrolnieniu działki, musi pamiętać, że ostateczna decyzja należy do lokalnego samorządu. W praktyce oznacza to, że nasz wniosek może spotkać się z odmową i niewiele będziemy mogli z tym zrobić nawet jako właściciele działki. Jak wspominaliśmy, grunt może okazać się tak cenny rolniczo, że nie otrzymamy pozwolenia na postawienie na niej zabudowy. Aby zminimalizować ryzyko odmowy, warto wybierać grunty, które na pierwszy rzut oka łatwiej będzie odrolnić. Należą do nich nie tylko nieużytki czy niskie klasy gruntu, ale też parcele o trudnym ukształtowaniu terenu. Te ostatnie mogą oznaczać dla nas więcej pracy z projektem i ekipą budowlaną, ale za to szanse na odrolnienie są większe.
Jak widać zmiana charakteru gruntu nie należy w naszym kraju do najłatwiejszych. Jednak kwestie ceny sprawiają, że sporo inwestorów wciąż się na to decyduje. Aby wszystko poszło zgodnie z planem, najważniejszy jest wybór odpowiedniej parceli i dokładne sprawdzenie ewidencji gruntów w interesującej nas gminie. Każda procedura odrolnienia gruntu jest indywidualna i zależy przede wszystkim od charakterystyki konkretnej działki.