Najem ponownie tańszy niż zakup mieszkania na kredyt

W największych polskich miastach, takich jak Kraków, Gdańsk czy Warszawa najem długoterminowy mieszkania jest tańszy od zakupu na kredyt. Miesięczne oszczędności mogą wynosić około 1000 złotych i dotyczy to również segmentu lokali dwupokojowych. Skąd taki trend? Czy mniejsza liczba najemców ma wpływ na tak wyraźne korekty w dół czynszów lokatorskich?

Złote czasy dla rentierów minęły

W połowie 2024 sytuacja na rynku najmu wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze rok temu. Spora część lokali zajmowanych przez obywateli Ukrainy stoi obecnie pusta. Beneficjenci programu Bezpieczny Kredyt 2% również nie wynajmują już mieszkań i podaż lokali przeznaczonych na najem jest coraz wyższa. Skoro w ofertach można przebierać, obniżki stawek nie powinny nikogo dziwić. Jeśli dane lokum długo czeka na najemcę, to najpewniej właściciel zgodzi się obniżyć czynsz, byle tylko nieruchomość na siebie pracowała.

Na dysproporcję między stawkami najmu a wysokością raty wpływają też drogie kredyty hipoteczne. Dziś, gdy kredytobiorca został bez wsparcia rządowych programów, pożyczka mieszkaniowa jest droższa niż jeszcze w 2023 roku. Wciąż niepewne są też losy programu, który miał zastąpić BK 2%. Minister Rozwoju i Technologii wspominał niedawno w oficjalnej wypowiedzi, że ta forma wsparcia może być szerzej dostępna dopiero w przyszłym roku. Powodem drożyzny w sektorze kredytów hipotecznych jest też niepewność co do wskaźnika, według którego obliczane jest oprocentowanie. Chaos w ofertach przekłada się na niepewność kredytobiorców.

Ceny kredytów i najmu w różnych miastach

Ze wstępnych analiz wynika, że średnia cena ofertowa kawalerki w Warszawie w czerwcu to 590 tysięcy złotych. Przeciętna średnia stawka najmu netto w tym regionie to 2,4 tysiąca złotych miesięcznie. Rata kredytu na 25 lat przy wkładzie własnym i oprocentowaniu stałym zamyka się w kwocie 3,4 tysiąca. Jeśli dla naszej pożyczki mieszkaniowej przy tych samych warunkach wybierzemy oprocentowanie zmienne, na ratę trzeba będzie przeznaczyć 3,6 tysiąca złotych.

Za kawalerkę w Krakowie trzeba zapłacić średnio 545 tysięcy złotych. Przeciętny miesięczny czynsz najmu w tym mieście to 2 tysiące złotych. Rata kredytu jest w tym wypadku wyższa o ponad 1000 złotych od opłat lokatorskich. Podobnie sytuacja cenowa wygląda w Gdańsku. Co ciekawe zjawisko to dotyczy również dwupokojowych nieruchomości mieszkalnych. Ich wynajęcie jest obecnie tańsze niż zakup podobnego lokalu na raty.

W dobie rosnących cen nieruchomości młodych ludzi coraz częściej nie stać ani na zakup, ani na wynajęcie własnego lokum. Zdarza się, że dorosłe osoby pracujące są zmuszone do pozostania w domu rodzinnym, bo nie mają szans na dojście do własności mieszkania w najbliższym czasie. Co może wpłynąć pozytywnie na ich sytuację? Przede wszystkim długo wyczekiwane spadki cen mieszkań, do których może prowadzić odbudowująca się podaż. Eksperci przewidują też, że kredyty mogą stać się wyraźnie tańsze jeszcze w tym roku.